Gdy włosy wypadają garściami przyczyny mogą być różne. Stres, choroby , leki , farbowanie włosów. Po tym wszystkim włosy co jakiś czas muszą się " wymienić ".Aby złagodzić objawy warto zadbać bezpośrednio o włosy jak i o skórę głowy by nowe włosy były mocniejsze. Na pierwszy ogień w ruch poszła zmiana na szamponu na Dermena który pielęgnuje i dokładnie oczyszcza naszą głowę .Potem nożyczki , pomimo wszystko warto ściąć choćby zniszczone końce. włosy od razu wydają sie zdrowsze. Zrezygnowałam z OMO , odżywki Jantar i innych cudów niewidów i poszłam z zasadą "mniej znaczy więcej" Za radą dermatologa zdecydowałam sie także na żel Dermena. niestety sposób jego nakładania go bezpośrednio na skórę głowy sprawiał mi problemy i miałam wrażenie że pozostawiam miejsca bez odżywki. Jako odżywka służy mi Pharmaceris , włosy po niej są odżywione i gładkie przez co nie sprawiają problemów przy stylizowaniu.
W sytuacjach kryzysowych sięgam po nizoral .
Z reką na sercu polecam te produkty które uratowały moje włosy
Zaciekawiła mnie ta odżywka Pharmaceris :) Powodzenia w walce z wypadaniem, trzymam kciuki :) Może spróbuj zacząć pić skrzyp i pokrzywę, mi bardzo pomogło.
OdpowiedzUsuńnizoral by sie mi przydal;)
OdpowiedzUsuńkiedyś miałam dermenę, ale ni widziałam zmniejszenia wypadania włosów.
OdpowiedzUsuńPowodzenia w walce z wypadaniem włosów
OdpowiedzUsuńPharmaceris też bym wypróbowała, w ogóle sama powinnam iść do jakiegoś lekarza, bo z wypadaniem włosów walczę kilka lat, na pewno jest w tym wina stresu, ale bez jaj, nie jestem aż tak znerwicowana przez pół życia :D
OdpowiedzUsuńŚwietne sprzymierzeńce :)
OdpowiedzUsuńCieszę sie że nie mam takiego problemu. Oby Ci sie wszystko unormowało. ;)
OdpowiedzUsuń